Uwaga! Jeśli nie znajdziemy kolorowych buraków można użyć zwykłych ćwikłowych i dodać białą rzepę. Ale warto przejść się na bazar, bo kolorowe buraki to już nie fanaberia szefów kuchni, tylko coraz częściej dostępny produkt. Sezonie otwórz się, bo już wariujemy!
- 1/2 żółtego buraka
- 1/2 tęczowego buraka
- 1 jabłko (najlepiej kwaśnej odmiany np jonagold lub gloster) 1/2 łodygi selera
- 1/2 wędzonego pstrąga
- 1/2 pęczka kopru
- 4 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżka chrzanu
- cytryna
- sól i pieprz
Buraki dokładnie szorujemy pod bieżącą wodą, podcinamy nieco końcówki, jeśli są brzydkie i przerośnięte. Przy pomocy ostrego noża lub mandoliny tniemy buraki w poprzek na cienkie plastry. Wrzucamy na kwadrans do lodowatej wody. Koper drobno siekamy.
Robimy sos. Jabłko myjemy i połowę kroimy najpierw w cienkie plastry, następnie w julienne, a na sam koniec w drobną kostkę, zwaną brunoise. Podobnie postępujemy z selerem naciowym. Dodajemy do śmietany wraz z kilkoma kroplami soku z cytryny, chrzanem (jeśli preferujesz ostrzejszy smak, możesz dodać go odrobinę więcej), solą i odrobiną świeżo mielonego pieprzu.
Składamy sałatkę. Tuż przed tym tniemy przy pomocy ostrego noża lub mandoliny na plastry drugą połówkę jabłka i skrapiamy sokiem z cytryny, by nie ściemniało. Chrupiące i powyginane buraki odsączamy z wody na ręczniku papierowym. Układamy wraz z jabłkiem i kawałkami wędzonej ryby na talerzu. Polewamy sosem i posypujemy koperkiem. Różowa, piękna, z dedykacją. Jemy!
Przepis: Magdalena Święciaszek, zdjęcia: magazyn USTA