Chipsy ryżowe
- 6-8 blatów papieru ryżowego
- 400ml oleju do smażenia
Olej rozgrzewamy w rondelku do 180ciu stopni. Łamiemy papiery ryżowe na ćwiartki ( najlepiej sprawdzą się te używane do sajgonek na robionych świeżo a nie do smażenia) i wrzucamy pojedynczo na 3-4 sekundy do rozgrzanego oleju. Powinny się błyskawicznie „nadmuchać” . Odsączamy na ręcznikach papierowych i odkładamy na bok.
Purée
- 500 g selera naciowego- umytego i grubo posiekanego
- 1 średniej wielkości cebula drobno posiekana
- nasiona z pięciu sztuk kardamonu, utarte w moździerzu
- 60 g wytrawnego białego wina
- 100 g oliwy z oliwek
- sól i pieprz do smaku
Na rozgrzanej oliwie szklimy cebulę wraz z selerem około 5-8 minut. Dodajemy kardamon, wino i smażymy kolejne 2 minuty. Całość dokładnie blendujemy na gładkie puree, solimy i pieprzymy. Przeciskamy przez drobne sito i trzymamy w cieple.
Kasztany:
- 250 g ugotowanych jadalnych kasztanów
- 100 g rodzynek
- 40 g oliwy z oliwek
- garstka drobno posiekanej natki pietruszki
- 80 g brandy
- łyżeczka ziaren kawy
- sól i pieprz do smaku
Kawę rozcieramy w moździerzu i zalewamy brandy. Podpalmy, uważając aby nic nie spalić naokoło i infuzujemy 10 minut. Przelewamy przez drobne sito. Kasztany kroimy w paski i przesmażamy wraz z rodzynkami 5 minut na rozgrzanej oliwie. Dodajemy brandy, lekko odparowujemy, solimy i pieprzymy. Posypujemy natką pietruszki. Pomiędzy 4 talerze rozsmarowujemy ciepłe piure z selera, posypujemy kasztanami i podajemy z chipsami ryżowymi.
Przepis Mickey Rotten, zdjęcie: magazyn USTA