Wcześniej znajdował się tutaj garaż należący do budki hot-dog’owej. Teraz to najmodniejszy adres na Lower East Side. Café Henrie to najnowsze przedsięwzięcie André Saraiva, znanego graficiarza, który od lat jest duszą towarzystwa paryskich imprez i modowych wydarzeń. Na swoim koncie ma zaprojektowany przez siebie Hotel Amour oraz klub Castel Paris – stworzenie restauracji było dla niego kolejnym wyzwaniem. Zwłaszcza, że potrzebował w Nowym Jorku miejsca, gdzie, jak sam mówi, mógłby wypić pyszną kawę. Oczywiście, nieopodal swojego studio.
Wnętrze tego miejsca odzwierciedla bujną estetykę André. Między innymi, znajdziemy ponadczasowe ławki Jean Prouvé, które przez lata były zbierane na paryskich pchlich targach. W toaletach wiszą różowe neony zaprojektowane przez Petrę Collins. Kolorowe, ceramiczne naczynia projektu Peter‘a Shire (jeden z członków Memphis Group) są idealnym powodem, aby zrobić zdjęcie na instagram. Café Henrie ciągle się zmienia, a właściciel regularnie zaprasza swoich ulubionych artystów do współtworzenia tego wyjątkowego miejsca.
Ale Café Henrie to nie tylko wnętrze. To właśnie jedzenie, i autorskie menu Camille Becerra przyczyniają się do sukcesu restauracji. Ulubionym daniem nowojorczyków jest „Dragon Bowl“, czyli miska wypełniona po brzegi avokado, ziołami, piklowanymi warzywami i ogrodową sałatą. Wegańskie nachos podawane z sosami o tajemniczych nazwach (np. Beet Tahini czy Gentlemen’s Relish), klopsiki „po persku“, albo herbaciano-imbirowy kurczak – to tylko niektóre z przysmaków, które przyciągają naszą uwagę na liście dań.
Café Henrie jest z pewnością skazane na popularność dzięki samej Chloë Sevigny, która jest częstą bywalczynią i przyjaciółką André. Ale i tak ta miejscówka wydaje się być jedną z najbardziej „wyluzowanych“ w Nowym Jorku, z dala od zgiełku i modnych dzielnic.
Café Henrie, 116 Forsyth Street, New York
www.cafehenrie.com
tekst: Edward Kanarecki
Zobacz też podobne artykuły
Przewodnik po Warszawie
Od pierwszego numeru UST, w którym prezentowaliśmy Berlin, i drugiego, gdzie pojawił się Poznań, opublikowaliśmy już 21 przewodników po miastach w Polsce i za granicą. Nie było wśród nich dotychczas Warszawy, choć odpowiedni bedeker jej się należy, a tutejsze miejsca znamy świetnie – ze wszystkimi ich niuansami; nie raz obserwowaliśmy jak powstają, znamy ich zawikłane
#Słodki przekręt
Michal Bouton, mistrzyni słodkich wypieków z Tel Awiwu, zainspirowana polskimi przepisami świątecznymi zinterpretowała je na nowo. Może i nam przyda się świeże spojrzenie na naszą tradycję? Zamieńmy mak w makowcu na czarny sezam, dodajmy bekon do pierników. Odwagi! PIERNIKI Składniki: 50 g drobno posiekanego bekonu 30 g cukru 280 g mąki 1 łyżeczka imbiru 1⁄2 łyżeczki cynamonu 1⁄2 łyżeczki sody 80 g brązowego cukru 100
# kuria, makowieck, Michal bouton, sernikRewiry gościnności
„Kelner na służbie posiada tylko jedną godność, a tą jest nienaganne obsługiwanie gości” pisał Hrabal w „Obsługiwałem angielskiego króla”, ale w Polsce etos pracy kelnera nie istnieje albo występuje w szczątkowej formie. A przecież to od obsługi w dużej mierze zależy udane wyjście do restauracji. Bohaterami naszego tekstu są ludzie, którzy potrafią sprawić, by gość
#Jak mały kolorowy żółw
Aby zaistnieć w Nowym Jorku, czasem wystarczy talent i trochę szczęścia. Częściej jednak jest to okupione ciężką pracą i gotowością do poświęceń, przy świadomości, że ambitnych twórców są tam dziesiątki tysięcy. O przetrwaniu w wielkim mieście, odnajdywaniu równowagi i islandzkim duchu opowiada artystka Hrafnhildur Arnardóttir, czyli Shoppy. Pamiętasz swój pierwszy dzień w Nowym Jorku? To musiał być
#