Za projekt odpowiada BUCK.STUDIO specjalizujący się w konceptach gastronomicznych. Eleganckie stonowane wnętrze, ciemna kolorystyka rozjaśniona odpowiednio dobranym ambientowym oświetleniem. Dużą wagę przyłożono tu do starannie dobranych dodatków: podkładek pod sztućce, płatników i ubioru kelnerów – wszystko zaprojektowali architekci.
W menu CAMPO królują steki z argentyńskiej ekologicznej hodowli Dietera Meiera, założyciela elektropopowego Yello, reżysera, który przed laty we Wrocławiu nakręcił film „Lightmaker” ze Zbyszkiem Zamachowskim w roli głównej. Krowy rasy Black Angus i Hereford pasą się na wolnym wybiegu na terenie posiadłości Ojo de Agua do 24 miesięcy bez użycia antybiotyków i innych wspomagaczy. Dieter Meier mówi, że to najszczęśliwsze krowy świata, przez co mięso sezonowane na sucho do 60 dni od dnia uboju ma unikalne walory smakowe i gwarantuje nam najwyższą jakość mięsa na talerzu. Kartę uzupełniają pozycje wegetariańskie, ryby i owoce morza. Są klasyczne przystawki, a także tapas, jako że CAMPO serwuje kuchnię międzynarodową z południowoamerykańskimi akcentami (empanadas, ceviche). Do tego klasyki deserów: fondant czekoladowy czy brulee. Pyszne, testowaliśmy!
Szef Kuchni, Tomek Nowak stawia na pracę zespołową, czego efektem są różnorodne specjały weekendowe powstałe w wyniku cotygodniowej burzy mózgów naszych kucharzy, bazujące zarówno na mięsie, rybach jak i sezonowych produktach. Tomek pracuje na wysokiej jakości składnikach, a swoje wieloletnie doświadczenie i rzemiosło kulinarne solidnie prezentuje na talerzach naszym gościom.
Kuchnia CAMPO bowiem definiuje się jako comfort food, gdzie na talerzu liczy się prostota dań i przede wszystkim jakość.
Mocnym akcentem kuchni CAMPO jest pierwszy we Wrocławiu piec grillowy Josper, opalany specjalnym argentyńskim zresztą węglem drzewnym, dzięki którym dania z Campo mają unikalny posmak ogniska. Piec może nagrzewać się do temperatury prawie 400 stopni, przez co mięso i inne składniki równo zamykają się na ruszcie podkreślając walory smakowe grillowanych produktów.
Menu CAMPO uzupełnia karta win, gdzie znajdziecie zarówno lokalnego pinota czy chardonnay ze Wzgórz Trzebnickich, jak również wina z Europy i Nowego Świata. Dieter Meier oprócz hodowli mięsa w Argentynie, założył tam również ekologiczne winnice w najlepszym w regionie winiarskim kraju Agrelo. Jako pierwsi w Polsce serwujemy jego wina linii PURO. Idealnym uzupełnieniem dla steka jest kieliszek PURO malbeca czy też do ryby kieliszek PURO torontesa.
Campo || Wrocław
ul. Podwale 83
https://www.facebook.com/campomoderngrill/
Zobacz też podobne artykuły
Oko na Wrocław vol. 4
Kilka chwil w łóżku z Yoko i Johnem, japońska godzina rozkoszy dla ciała i podniebienia, relaks w ogrodzie instalacji pełnej dźwięków i zapachów, jednodniowa galeria sztuki i instalacje site specific – po roku nieobecności, znów wracamy do Wrocławia, by 7 września w ramach wydarzenia Oko na Wrocław pokazać Wam – w zupełnie nowy sposób – najciekawsze
# design, jedzenie, Oko na Wrocław, rzemiosło, WrocławOko na Warszawę
Długo czekaliśmy na ten moment. W końcu otworzył się Hotel Puro w Warszawie. I jako pierwsi zorganizujemy w nim imprezę – nasze cykliczne Oko na… Już 11 maja. Zapraszamy! Ludzie, miejsca, projekty – to oni decydują̨, że pobyt w Warszawie, Poznaniu, Krakowie czy Gdańsku może mieć swój niepowtarzalny klimat. Bo przecież odwiedzając miasta poznajemy je przez
# Malwina Konopacka, Memory, Michał Loba, Oko na Warszawę, Puro Hotel, Puro Hotel Warszawa, Tymek Jezierski, WidokPrzewodnik po Warszawie
Od pierwszego numeru UST, w którym prezentowaliśmy Berlin, i drugiego, gdzie pojawił się Poznań, opublikowaliśmy już 21 przewodników po miastach w Polsce i za granicą. Nie było wśród nich dotychczas Warszawy, choć odpowiedni bedeker jej się należy, a tutejsze miejsca znamy świetnie – ze wszystkimi ich niuansami; nie raz obserwowaliśmy jak powstają, znamy ich zawikłane
#W mieście smoka. Przewodnik po Krakowie 2020
Dawno nie zaglądaliśmy do Krakowa – wybieramy się więc na południe, by sprawdzić czy krakusi nadal bawią się na imprezach w piwnicach kamienic, chodzą ze znajomymi na pole, a towarzyskie serce miasta bije na Kazimierzu. U schyłku letniego sezonu meldujemy się w mieście smoka, by sprawdzić, dokąd zaprowadzą nas lokalsi, by dobrze zjeść i wypić
#