W dniach 30-31 stycznia w wegańskim bistro Eden zjecie kluski ryżowe tteokbokki w dyniowym sos „serowym”, z brokułem, chipsem z yuby, fotikake z togarashi i marynowanym ogórkiem o-sobagi.
– Świetne na styczniowego doła, idealne na kaca, Bronson jadłby – śmieje się Chromry opowiadając o swoim pomyśle na to limitowane danie. Znany ze swoich czarnobiałych rysunków, w których ironicznie komentuje rzeczywistość artysta wymyślił danie „Influenser” – mięsiste koreańskie kluski tteokbokki zalane „serowym” sosem z z dynią. Zamawiając je można wesprzeć gastronomię, a przy okazji wygrać autorski rysunek Chromrego.
Do pierwszych 10 osób zamówień dania Chromrego dołączona zostanie serwetka z odręcznym rysunkiem artysty!
Jeśli nie zdążycie być w pierwszej dziesiątce, nie martwcie się – możecie wygrać serwetkę w naszej zabawie. Pokażcie nam JAK WYGLĄDAŁ INFLUENCER NA TWOIM TALELERZU? Opublikuj zdjęcie na Instagramie przedstawiające danie w na Twoim stole i oznacz na nim Magazyn Usta oraz Eden Bistro, a w opisie użyj hasztagów #Influenc#bistroeden #chromry #savethefork.
Najciekawsze 3 posty nagrodzimy serwetką z rysunkiem Chromrego. Wygrywają ujęcia doprawione szczyptą poczucia humoru. Regulamin konkursu znajdziecie TU – regulamin Konkurs Influencer.
Inlflueser jest dostępny z odbiorem własnym w Bistro Eden przy Jakubowskiej 16 w Warszawie (polecamy zimowy spacer uliczkami Saskiej Kępy) lub na platformach Bolt i Wolt.
Save The fork
– Restauracje są w krytycznej sytuacji. Druga kwarantanna narodowa sprawiła, że wiele z nich znowu walczy o przetrwanie. Społeczna kampania non-profit #SaveTheFork pomaga restauracjom dotrzeć do nowych klientów z pomocą ambasadorów. Do kampanii dołączyli już m.in. Ewa Farna, Red Lipstick Monster, Make Life Harder, Małgosia Minta. Organizatorzy za cel stawiają uratowanie co najmniej 100 restauracji. W wyniku pandemii restauracje straciły 80-90% swoich dochodów 1 (estymacja Polskiego Instytutu Ekonomicznego). Aktualnie około 40% lokali gastronomicznych znajduje się w bezpośrednim zagrożeniu bankructwem. Wiele z nich straciło swój najsilniejszy marketing – uliczny front. Dotarcie do klienta online jest dla wielu z nich inwestycją, na którą w aktualnej sytuacji ich nie stać.
Jak pomaga #SaveTheFork? Ambasador i restauracja wymyślają autorskie danie, dostępne wyłącznie na czas pandemii. Klienci mogą zamówić danie na dowóz lub odbiór przez stronę www.savethefork.org. Ambasadorzy pomagają przy promocji dania wykorzystując swoje profile społecznościowe, dzięki czemu restauracje mają unikatową szansę na dotarcie do nowych klientów. Całość dochodu zostaje w kieszeni restauracji, ambasadorzy i organizatorzy pomagają pro-bono.
“Każdy z nas ma ulubioną restaurację lub kawiarnie za którymi stoją oddane zespoły. Społeczna mobilizacja może pomóc im przetrwać najgorsze chwile, tak, abyśmy mogli się w nich ponownie spotkać po kwarantannie”, komentuje Gosia Czwarno, współkoordynatorka kampanii #SaveTheFork. Klienci już teraz mogą zamawiać ponad 20 dań w Warszawie, Łodzi, Lublinie, Poznaniu, Wrocławiu i Krakowie. Pełna lista dań i restauracji jest dostępna na savethefork.org lub profilu Instagram @SaveTheFork.
Nazywa się Damian Siemień, urodzony w 1987 roku. Rysownik, copywriter, malarz, autor powieści „Renata”, „Pokrzywy”, „Notes dla ludzi uczulonych na gluten i laktozę” oraz „Elementarza Polski dla Polaka i Polki z Polski”. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Mieszka i pracuje w Warszawie.
To wegańskie bistro na Saskiej Kępie założone przez twórców magazynu USTA. Mieści się w modernistycznym Domu Funkcjonalnym z 1928 roku. Willa została zaprojektowana przez Czesława Przybylskiego dla przyjaciela, rzeźbiarza Mieczysława Lubelskiego. Potem przez lata służyła też innym artystom. Tu mieszkali i tworzyli m.in. Agnieszka Osiecka, Elżbieta i Emil Cieślarowie, Barbara Turkiewicz. W ostatniej dekadzie przestrzeń została pięknie i czule unowocześniona przez kolejnego właściciela – architekta Wojciecha Popławskiego. Odwołując się do artystycznych tradycji pracowni, twórcy Edenu postanowili zaprosić́ do współpracy młodych zdolnych polskich ceramików. W Edenie– gdy jest otwarty – zjecie na pięknych talerzach Ani Ani Studio, Mojej Siostry Alchemicus, Spieku czy Mua. Kawę przelewową, dobrą herbatę albo zioła Sela wypijecie z porcelanowych czarek od Fenka. Eden serwuje nowoczesną kuchnię roślinną z mocnymi wpływami Azji, Meksyku czy Bliskiego Wschodu. Obecnie Eden działa w opcji „na wynos” – codziennie w tygodniu serwuje pyszne wegańskie lunche oraz dania takie jak malezyjska laksa, koreńską zupę kimchi jigae , frytki z batatów z zestawem własnych kiszonek czy aromatyczne tajskie curry. Na deser koniecznie trzeba spróbować wspaniałego bloku matcha.
Poleć ten artykuł na Facebooku lub skopiuj link
