Justyna Szadkowska i Anna Kowalczyk z warszawskiej pracowni Tatemono świadomie zrezygnowały z impregnacji, na rzecz naturalnego starzenia się materiałów. Deski z biegiem czasu będą matowieć, rysować się, przebarwiać, ale na tym właśnie – zdaniem projektantek – polega ich piękno. Zapytacie: czy one są praktyczne? I to jak! Jedne mogą służyć do krojenia, inne do serwowania – jako talerz czy podstawka. Piękne również jako dekoracja. Drewniane – 60 zł, kamienne – 165 zł.
www.tatemono.pl
tekst: Agnieszka Berlińska
Zobacz też podobne artykuły
Nadzieja, pasja i bauhaus
Pamiętacie poznańskiego Je Susa, który przez kilka lat serwował wspaniała roślinną, autorską kuchnię na Taczaka? Mamy dobre wieści. Je Sus powraca w nowej odsłonie. Tym razem ma kobiecą twarz Nadziei, jest prowadzony przez Ewelinę Gracz, a autorką pięknego minimalistyczno-bauhausowego wnętrza jest Agnieszka Owsiany. Odwiedziliśmy Nadzieję i spotkaliśmy się z obiema paniami, by dowiedzieć się jak
# Agnieszka Owsiany, BAUHAUS, Concordia Design, Ewelina Gracz, Nadzieja, Poznań, restauracjiaNa pokuszenie
Zwabiona słodkością i kolorem, trafiła na Bali. Wśród rajskich owoców znalazła też miłość. A w zasadzie dwie: soczystego duriana i Simona, który wraz z nią przemierza dżunglę w poszukiwaniu frutariańskich przygód. Z Justyną spotykamy się w kawiarni Dragonfly położonej malowniczo pośród ryżowych pól na wzgórzu nad Ubud – w samym sercu Bali. Niełatwo tu trafić, GPS
# Bali, Fit Shortie Eats, friutslovers, frutarian, frutarianieBESTIA
Rodrigo Larios, mój eks-szwagroszczak, to prawdziwa bestia – tyleż w sensie metaforycznym, co quasi-dosłownym. Ta impulsywna, radykalna, obdarzona potężną posturą i płomiennym spojrzeniem alfa od lat mieszka w meksykańskiej selwie i tam realizuje swoje architektoniczne fantazje. Tworzone przezeń kuriozalne konstrukcje przypominają gniazda gigantycznych insektów. Jak każdy „szalony” architekt, Larios bez skrępowania operuje skalą: living room
#Bahnhof da ci Pyrsk
Otworzył się dokładnie w Barbórkę, w Katowicach w uliczce tuż obok torów kolejowych. Lokal, na który czekano nie tylko na Śląsku. Na ścianie schemat berlińskiego UBahn’a, w karcie domowe burgery w wielu wariantach, np. tłuściutki Ślązak imieniem Pyrsk (po śląsku „na zdrowie”) z hauskyjzą czyli twarogiem pieczonym z kminkiem i krupniokiem. – Pomysł na Bahnhof kiełkował
# Anna Pietras, Bahnhof, Edward, hamburger, jeść, Katowice, Mateusz Pieczko, pendolino, Ślązak