Składniki:
240 g mleka pełnotłustego pasteryzowanego
240 g śmietanki 36%
4 żółtka
30 g cukru
80 g polskiego dobrej jakości miodu, u nas był to nawłociowy, ale dobrze sprawdzi się lipowy lub wielokwiatowy
ok. ½ łyżeczki soli morskiej.
Wykonanie:
Żółtka ubijamy na biało z cukrem. Gotujemy mleko i hartujemy nim ubite żółtka, następnie przelewamy z powrotem do rondla i gotujemy, na średnim ogniu, mieszając rózgą, do uzyskania temp 75 st, lub, jeśli nie mamy termometru, aż do uzyskania gęstego kremu.
Jeśli miód jest o konsystencji stałej, delikatnie podgrzewamy go (nie gotujemy!), aby łatwiej dał się połączyć z kremem z żółtek. Dlaczego tak ważne jest nie doprowadzenie do wrzenia? Wtedy miód traci wszelkie witaminy w nim zawarte i pozostaje nam jedynie fruktoza z glukozą… Ponad to zmienia się także jego smak. Po zdjęciu z ognia, wsypujemy sól i mieszamy.
Dodajemy miód do masy z żółtek i mleka. Następnie śmietankę. Wstawiamy naczynie do kąpieli lodowej, aby szybko schłodzić masę. Możemy ją także przetrzymać w lodówce przez następne 4 godziny, wtedy szybciej się zamrozi w maszynce do lodów.
Jeśli mamy maszynkę – postępujemy zgodnie z instrukcją, jak w przypadku każdych innych lodów. Jeśli maszynki brak – przelewamy masę do metalowej foremki, wstawiamy do zamrażalnika i co 30 minut mieszamy, aż do całkowitego zamrożenia.
Ważna uwaga – lody należy podawać z sezonowymi owocami – wykorzystujemy brzoskwinie, nektarynki i morele. Stosuj też świeże zioła – werbena, melisa, bazylia cynamonowa, tymianek cytrynowy lub mięta sprawdzą się doskonale.
Jedzmy! Lody to lato, a my uwielbiamy lato.
Przepis: Magdalena Święciaszek, zdjęcia: Magazyn USTA
Lody z solonego miodu
