Składniki: (4 porcje)
- 2 filety z dorsza bez skóry
- 4 jaja „zerówki”
- cytryna
- dwie garści uprażonych płatków migdałów
- 100 g kaszy gryczanej
- bułka tarta
- garść liści szpinaku
- kilka gałązek mięty
- ½ małego ząbka czosnku
- oliwa extra virgin
- 190 g oleju rzepakowego
- łyżeczka musztardy Dijon
- sól i pieprz
- Dorsza myjemy, osuszamy. Blanszujemy filety w niewielkiej ilości osolonej, wrzącej wody przez 2 minuty. Odcedzamy i palcami rozdzielamy mięso na małe kawałeczki. Doprawiamy solą, pieprzem, skórą otartą z porządnie wyszorowanej cytryny oraz garścią płatków migdałowych. Łączymy na jednolitą masę z 1 jajkiem. Formujemy kotleciki, ściskając je, aby nie rozpadły się podczas smażenia. Wkładamy na kwadrans do lodówki.
- W tym czasie robimy ziołową salsę. Szpinak myjemy i osuszamy. W moździerzu ucieramy czosnek z solą. Dodajemy partiami liście szpinaku i mięty, na koniec przez moment ucieramy także pozostałe migdały. Zieleninę łączymy łyżką z oliwą. Dolewamy jej tyle, aby uzyskać pożądaną konsystencję. Doprawiamy sokiem z cytryny.
- Robimy majonez. Wybijamy dwa jajka. Do żółtek dodajemy musztardę, szczyptę soli i łyżkę soku z cytryny. Podbijamy trzepaczką i nie przerywając, wlewamy wolnym strumieniem 150g oleju rzepakowego, tworząc idealną emulsję.
- Przygotowujemy popcorn. Kaszę gryczaną prażymy na 20g oleju rzepakowego, mieszając, aż większość ziaren eksploduje na popcorn. Potrwa to około 5 minut. *
- Kotlety rybne panierujemy w rozkłóconym jajku i bułce tartej. Smażymy na pozostałym oleju rzepakowym. Podajemy z popcornem gryczanym, domowym majonezem, polane salsą ziołową.
* Pop corn z kaszy pokazała mi Maria Przybyszewska. Dzień, w którym to się stało całkowicie odmienił moje życie, ponieważ do tej pory kasza gryczana była jednym z niewielu produktów, za którymi nie przepadałam. Od tamtej pory jem go przy każdej możliwej okazji i zachęcam gorąco, by spróbować tej wersji.
Przepis: Magdalena Święciaszek, zdjęcie: Magazyn USTA