Inspirują się lokalną, tradycyjną kulturą, operują na granicy rzemiosła i przemysłu (współpracowali m.in. z Fendi, Hermès i Lexusem). Wciąż szukają nowych możliwości wykorzystania naturalnych materiałów, zagłębiając się w ich kulturowe znaczenia. Z zastygniętej lawy wulkanicznej z Etny – symbolizującej zniszczenie – wykonali „kosmiczne” stoliki, taborety, zegary, naczynia. W ramach projektu dla Vitra Design Museum badali metody wypalania węgla drzewnego: z jednej strony kojarzone z niszczeniem środowiska (wylesienie i emisja dwutlenku węgla), z drugiej – ze zbawiennym działaniem węgla roślinnego dla zdrowia. W efekcie powstała seria przedmiotów ltrujących wodę – podawano ją zwiedzającym razem z czarnym „węglowym” chlebem upieczonym według starego przepisu.
W 2012 roku dom mody Fendi zaprosił Formafantasmę do współpracy przy projekcie Craftica. Panowie skoncentrowali się na łączeniu skóry z innymi materiałami naturalnymi. Wykorzystali skrawki skóry pozostałe po produkcji wyrobów Fendi, skóry ryb odrzucane w przemyśle spożywczym, zwierzęce pęcherze i kości, skóry roślinne, marmur, szkło, drewno i muszle. Powstała kolekcja przed- miotów codziennego użytku – od mebli po narzędzia kuchenne i naczynia.
Ich projekty prezentowano w londyńskim Victoria and Albert Museum czy wiedeńskim Mak Museum. W 2011 roku Paola Antonelli z nowojorskiego MoMA oraz słynna krytyczka sztuki Alice Rawsthorn okrzyknęły Andreę i Simone’a jednymi z najbardziej wpływowych projektantów, uznając, że to oni będą kształtować przyszłość światowego designu. Panowie doczekali się już nawet swojej retrospektywy! W 2014 roku holenderskie Stedelijk Museum ‘s-Hertogenbosch zorganizowało wystawę „Prima Materia” – opowieść o alternatywnej wizji projektowania, szacunku do „odrzuconych” materiałów, fascynacji z pozoru brzydkimi obiektami.
Tekst: Olga Badowska, zdjęcia: Formafantasmę
Demokratyczny design
