Pączkowe szaleństwo
Na ten dzień czekają wszyscy. Kolejki rok w rok ustawiają się do najlepszych cukierni, by dostać pączki. W ten dzień wszyscy zapominamy o dietach. Bo wiadomo, kto nie zje pączka, ten nie będzie miał szczęścia. Ale pączek pączkowi nie równy. Wszyscy chcemy, żeby były pyszne, puszyste i pełne różanej marmolady. Bo jak grzeszyć to na całego. Kucharze Eataway łączą pyszne pączki z pomaganiem.
Jak to robią?
W tamtym roku wspólnymi siłami, Marta, Konrad, Mira, Igor i Verushka przez całą noc przygotowali 1300 pączków, czyli wiele słodkich pudełek, w środku których było osiem lub więcej, pysznych, jeszcze ciepłych pączków. Zamawiający pudełko w ramach ich akcji sprawili, że zwierzaki ze Skawińskiego schroniska przetrwały zimę.
Jak to wygląda w tym roku?
– Powtarzamy akcję, która świetnie się sprawdziła. Wiemy, ze pomaganie sprawia Wam radość. Dlatego nie przestajemy, jedziemy dalej. W tym roku pączki będzie smażyć ośmiu wolontariuszy – kucharzy Eataway razem z wychowankami Parkowej 12. Zbieramy na bardzo ważny cel! Chcielibyśmy założyć ogród warzywny z prawdziwego zdarzenia dla młodzieży z tej właśnie placówki – mówi Marta Bradshaw, organizatorka całej akcji.
Jak zamówić pączki?
To proste – wejdź na stronę https://www.eataway.com/takeaway/882367935-eat-and-doughnate-takeaway/2019-02-28 i zamów swoje pączkowe pudełko, albo wielkie pudło, podaj adres dostawy lub odbierz pączki osobiście na Parkowej 12 i poznaj ludzi, którzy je dla Ciebie przygotowali. Gdy będziesz się zajadać słodkościami pomyśl, że dzięki Tobie powstanie coś fajnego wokół ich domu. Słodko, prawda?
Zapączkuj dobrocią
