JEMY, MÓWIMY, CAŁUJEMY
WYDARZENIA

Fado, bica i azulejos

 

 

 

Znajdują się w niej zarówno fantastyczne receptury, jak i pasjonujące opowieści o historii i sztuce, które sprawiają, że bacalhau (suszony dorsz), francesinha (dekadencki tost z mięsem) czy grillowane sardynki smakują jeszcze lepiej. Sam autor tak pisze o swojej nowej podróżniczo‐kulinarnej miłości: „Po drodze mi z Portugalią między innymi dlatego, że mam słabość do tamtejszej kuchni. Proste portugalskie jedzenie o wiejskich korzeniach – a więc do cna bezpretensjonalne – pachnące kolendrą i kuminem zrobiło na mnie wrażenie”.

 

 

 

 

Bartek Kieżun, „Portugalia do zjedzenia”, Wydawnictwo Buchmann;
premiera: 2 października

Zobacz też podobne artykuły

Wszystkie wydania ust
  • nr 29

  • nr 28

  • nr 27

  • nr 26

  • nr 25

  • nr 24

  • nr 23

  • nr 22

  • nr 21

  • nr 20

  • nr 19

  • nr 18

  • nr 17

  • nr 16

  • nr 15

  • nr 14

  • nr 13

  • nr 12

  • nr 11

  • nr 10

  • nr 9

  • nr 8

  • nr 7

  • nr 6

  • nr 5

  • nr 4

  • nr 3

  • nr 2

  • nr 1

Nasze przewodniki po miastach
  • Kraków

  • Lizbona

  • Polskie góry

  • Bangkok

  • Lato

  • Kioto

  • Mediolan

  • Singapur

  • Warszawa

  • Warszawa

  • Berlin