Choć Fromażeria została otwarta pod koniec sierpnia, zyskała już rzeszę wielbicieli. Powstała z inicjatywy Marcina Smoczyńskiego, który wrócił do Polski po 11 latach mieszkania w Australii w Melbourne – z miłości do sera, wina, a przede wszystkim życia. Jak sama nazwa wskazuje, króluje tutaj ser – Ten prawdziwy, rzemieślniczy ser potrafi smakować rodzajem mleka, które zależy od rodzaju zwierzęcia, które z kolei zależy od sezonu, łąki, pożywienia oraz wody w danym rejonie, a następnie od tego, co zrobi z tym wszystkim serowar – mówi Marcin.
Flagowymi produktami Cheese Baru są tzn. loty, czyli specjalnie dobrane deski alkoholi i serów. Ciekawą propozycją w menu jest Pastwisko, czyli zestaw zawierający sery z różnych zakątków świata. Do nich zostały dopasowane wina z małych, lokalnych winiarni. Nasze serce rośnie na informacje, że poza winami organicznymi znajdziecie też tam naturalne i biodynamiczne. Goście mogą ich kosztować na codzień jak i w czasie degustacji. Najbliższa odbywa się już 15 października i poprowadzą ją założyciel Wine&People – Dariusz Kopiczko wraz z Marcinem Smoczyńskim. W czasie wieczoru będziecie mieli okazje spróbować kilku win pomarańczowych w tym łagodnej węgierskiej Paroli z winnicy Losonci Pince, złożonego włoskiego Vej Antico z regionu Emilia – Romagna czy świeżego Las Vals z Chateau La Baronne z Francji.
We Fromażerii sery grają pierwsze skrzypce w każdym daniu, również w deserach. Na słodko znajdziecie w go w musie z sera koziego z dodatkiem galaretki z soku z czerwonej wiśni i buraków. I oczywiście w serniku np. w aksamitnym z białą czekoladą i rokitnikiem. W karcie znalazły się też wege opcje jak stek z selera, w maślanym sosie z wędzonym kawiorem i serem Tête de Moine. Ponadto znajdziecie tam wybór dań z ryby, kaczki, a nawet burgery podawane w wypiekanym na miejscu pieczywie. Nasze serce skradło maślane serce, czyli grillowany pomidor z lardo i ubitą maślanką wraz z kremowym wędzonym włoskim serem Scamorza Fume.
Fromażeria
ul. Ratajczaka 27
Poznań 61-814