29 października 202013 kwietnia 2021Poleć ten artykuł na Facebooku lub skopiuj link

PRZEPISY

Z DOBREGO ŹRÓDŁA

ustamagazyn_admin

Single malt to rodzaj whisky, która powstaje w jednej destylarni, jednej beczce i z jednego rodzaju słodu. Jeśli dodamy do tego niezmienioną od pokoleń recepturę i tradycyjny sposób produkcji, to pewne, że mowa o Glenfiddich. Pierwsze krople destylatu popłynęły w szkockim miasteczku Dufftown w 1887 roku i tak, jak wtedy, również dziś powstają z najwyższej jakości jęczmienia i krystalicznej wody z podziemnego źródła Robbie Dhu. Wśród whisky Glenfiddich naszym faworytem jest ta leżakująca minimum 12 lat w dębowych beczkach po amerykańskim bourbonie, hiszpańskiej sherry, czy karaibskim rumie. To długo, ale czas odgrywa tu kluczową rolę – dzięki niemu czuć w trunku lekką słodycz i delikatną nutę gruszki, aromaty angażujące wszystkie zmysły. Przygotowując jednego z naszych ulubionych drinków, wybieramy więc właśnie Glenfiddich 12YO.

Greenery

•  kostki lodu
•  40 ml whisky Glenfiddich 12YO
•  100 ml schłodzonego naparu z zielonej herbaty
• cząstka pomarańczy

Do szklanki wrzucamy lód. Wlewamy Glenfiddich 12 YO i uzupełniamy schłodzonym naparem herbacianym (można też użyć ulubionej herbaty smakowej). Koktajl dekorujemy cząstką pomarańczy.

Poleć ten artykuł na Facebooku lub skopiuj link

Zobacz też podobne artykuły

• 

  Złapać jelenia za rogi

  Ta historia to więcej niż zwykły przypadek – to przeznaczenie sprawiło, że szkocki robotnik William Grant znalazł zatrudnienie w destylarni. Od dzieciństwa przyzwyczajony do ciężkiej pracy, imał się różnych zajęć, ale sekret powstawania whisky oczarował go od pierwszego wejrzenia. Wiedział, że znalazł swoje miejsce na ziemi. Szybko objawił naturalny talent, który najpierw przyniósł mu uznanie

  # Dufftown, Glenfiddich, Scotch egg z soczewicą, single malt, Szkocja, szkocka whisky., Wegański haggis, whisky, William Grant
• 

  Zainwestuj w kupaż

  Inwestycje. Trudny, ale gorący temat. Gdzie, w  tych niepewnych czasach, ulokować kapitał, jak oszczędzać, by nie stracić. Im bardziej niestabilna sytuacja, im więcej zmiennych, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, tym bardziej rozkręcają się dywagacje na temat inwestycji. Jak rozlokować swoje oszczędności, by nie topniały na kontach bankowych, ale przynosiły dochody, zapewniły nam nie tylko

  # iwestycje, kryptowaluty, single malt, The Balvenie 25YO, whisky
• 

  Spotkanie klanu

  Prawdziwy książę z prawdziwym zamkiem! USTA miały przyjemność poznać Torquhila Iana Campbella potomka i przedstawiciela jednego z najstarszych szkockich rodów, którego historia sięga aż XI wieku. Zaprezentował on w Warszawie trunek sygnowany imieniem swojej rodziny, a także opowiedział nam o tradycjach świętowania i celebrowania, które może on uświetnić. Spotkanie z przyjaciółmi, omawianie interesów, przyjęcie rodzinne, impreza

  #
• 

  Rozgrzewamy!

  Na jesienne chłody, szarugi i brak słońca przyda się coś rozgrzewającego, pełnego mocy, doprawionego szczyptą oryginalności. W tej roli sprawdzi się debiutująca na rynku Ballantine’s 7YO Bourbon Finish – trunek, który w wyjątkowy sposób łączy dwa, na pozór odległe światy: szkockiej whisky oraz amerykańskiego bourbona.   Przypomnijmy sobie, co robiliśmy siedem lat temu. Trudne zadanie, prawda? Jednak nie

  # 7YO Bourbon Finish, Ballantines, Drinki, drinki klasyczne, jesien, najlepsze drinki, Old Fashioned, przepis