Po gorącym starcie na początku lata 2021 roku, kiedy zainteresowanie przerosło ich oczekiwania i ledwo nadążali z produkcją, sezon jesienno-zimowy zapowiada się równie obiecująco. Na początku października 2021 Gin z polskich botaników wziął udział w panelu degustacyjnym magazynu Ferment, w którym uzyskał najwyższą ocenę wśród polskich ginów. W listopadzie oba produkty Mikrogorzelni zdobyły złote medale w Warsaw Spirits Competition. Na początku grudnia zaplanowana jest natomiast premiera pierwszej partii limitowanej – czyli ginu zimowego.
W stałej ofercie dostępne są wódka żytnia (99 zł), charakteryzująca się delikatnym i przyjemnym smakiem, oraz gin tworzony tylko i wyłącznie ze składników botanicznych występujących historycznie na terenie naszego kraju (149 zł), znajdujący swoje miejsce w kategorii ginów nowoczesnych i którego aromat jest ziemisty, ziołowy, polny. Do jego stworzenia użyte zostały jałowiec, pędy sosny, kwiat czarnego bzu, piołun, łopian, kora wierzby, arcydzięgiel, rumianek, nostrzyk żółty, chmiel, kwiat tarniny. Autorzy mówią, że jest to smak Polski zamknięty w butelce. Na wiosnę stała oferta zostanie rozszerzona o kolejny produkt, trzymany na razie w tajemnicy. Partie produkcyjne są, jak całe przedsięwzięcie, mikro – wynoszą 100 butelek, z których każda jest ręcznie numerowana. Oprócz stałej oferty wprowadzane będą krótkie serie sezonowe i tematyczne, głównie z wykorzystaniem polskich składników, chociaż nie tylko. W styczniu na rynku pojawi się pierwsze polskie aperitivo, w stylu włoskich bitter apertivo takich jak Campari, Martini Bitter czy Luxardo Aperitivo, ale wykorzystujące tylko polskie składniki. Szykujcie się na Warszawskiego spirtza i na Mikroni – wariację na temat negroni na bazie Ginu z polskich botaników oraz Apertivo z polskich botaników. W dalszych planach jest amaro oraz kolejne giny z polskich botaników. Z drugiej strony będą również powstawać alkohole wykorzystujące zioła, przyprawy czy owoce niewystępujące w Polsce. Pierwszy z nich to wymieniony wcześniej Gin zimowy (199 zł), o aromacie pomarańczy i pierników.
„Mikrogorzelnia powstała z zamysłem tworzenia nowoczesnych alkoholi przy wykorzystaniu polskich składników. Wierzymy, że dzięki działaniu w skali mikro jesteśmy w stanie dochować wysokiej jakości. Szczególnie, że stawiamy na pracę własnych rąk: całość produkcji odbywa się lokalnie w naszym zakładzie w Warszawie. Jesteśmy najmniejszą tego typu manufakturą w Polsce i jedyną w Warszawie” – tak firma charakteryzuje swoją misję. Warto podkreślić, że procedury produkcji oraz receptury opracowali sami od zera, a produkcja odbywa się na zaledwie dwunastu metrach kwadratowych. Gin jest robiony na niezwykle precyzyjnym i innowacyjnym sprzęcie – wyparce próżniowej, która jest urządzeniem laboratoryjnym, działającym poprzez wykorzystanie zmniejszonego ciśnienia w systemie odparowania cieczy. Dzięki temu proces jest bardziej delikatny dla aromatów. Do produkcji wykorzystywane są tylko naturalne składniki. Produkty Mikrogorzelni dostaniecie w wybranych sklepach z wysokiej jakości alkoholami, m.in. u Mielżyńskiego czy w salonach Darwina.pl oraz w najlepszych barach i restauracjach w Warszawie, a niebawem w całej Polsce.
Poleć ten artykuł na Facebooku lub skopiuj link