W projekcie The Makers istotne było dla mnie stworzenie przestrzeni do spotkania się człowieka z naturą, ale także z innymi ludźmi. 16:9 jest oknem na naturę – to praca kontekstualna, która zaprasza do kadrowania różnych sytuacji. Podstawa ramy przypomina bar, o który można się oprzeć, postawić coś dobrego do jedzenia czy picia, porozmawiać. Niektórzy mają skojarzenia z trzepakiem. To też jest ciekawe, bo trzepak w czasach naszego dzieciństwa był miejscem intensywnego życia towarzyskiego. Pierwsza, robocza nazwa pracy brzmiała Retina (śmiech). Funkcja użytkowa tej pracy jest kluczowa. Zachwyt nad naturą jest nam potrzebny, by darzyć ją szacunkiem. Nie wyrzucać śmieci do lasu i projektować tak, by przyszłe pokolenia mogły jeszcze w tym świecie funkcjonować. Jest to bliskie filozofii i ideom twórczej społeczności DesignNature. Staramy się prowadzić działania badawczo rozwojowe, projektować w duchu obiegu zamkniętego, ale jednocześnie przywracać relację z naturą w sposób symboliczny. Projektować tak, by być jak najbliżej natury – wyjaśnia Rygalik – Materiał do wykonania 16:9 – aluminium – został wybrany świadomie, ponieważ to jeden z bardziej cyrkularnych materiałów, można go przetwarzać wtórnie wiele razy. Do tego jest jednocześnie lekki i wytrzymały, dzięki czemu udało się stworzyć tak dużą, stabilną, a jednocześnie mobilną konstrukcję.
Zarówno dla mnie jak i mojej partnerki Gosi – urodzonych mieszczuchów-Kampus DesignNature jest właśnie taką próbą wyjścia do natury, poznania jej lepiej. Natura, która istnieje od ponad 3,9 miliardów lat jest przecież najbardziej doświadczonym poligonem badawczo-rozwojowym na świecie. Nieustannie powstaje z prochów, odnawia się, odradza w rocznym cyklu. Jedne gatunki wypierają inne, cały czas coś się dzieje. To niesamowite! Rozmawiamy o tym między sobą od lat, a teraz udało się to faktycznie zrealizować w przestrzeni i możemy projektować, będąc zanurzonymi w naturze.
Gosia Rygalik, współtwórczyni projektu The Makers, która objęła niestandardową rolę kuratorską, nie tylko pokazała nam niesamowite oblicze kreatywnej przestrzeni kampusu DesignNature w Sobolach ale też, a może przede wszystkim, z wyjątkową starannością dobrała pozostałych Twórców do niego zaproszonych. – Zależało mi na wyznaczeniu nowej jakości w pracy kuratorskiej – opartej na współpracy i procesie. Jako kuratorka stałam się członkinią kolektywu, aby wyzwolić swobodny twórczy przepływ. Chodziło mi o to, by wytworzyła się specyficzna alchemia współtworzenia, aby zaproszeni goście reprezentowali z jednej strony różne dziedziny rzemiosła i sztuki – design, fotografię, ceramikę, kuchnię, ale też byli skorzy do wymiany, rozmów, przyglądania się sobie nawzajem i wzajemnego inspirowania się w procesie tworzenia. I tak właśnie się stało. To wytworzyło zupełnie magiczną, synergiczną atmosferę współpracy. Wierzę, że dzięki temu powstały tak wspaniałe projekty, ale też był to piękny czas wymiany, dojrzewania projektów w naszych głowach, w naszych rękach.
W wyniku spotkania pięciu wyjątkowych artystów i rzemieślników w Sobolach powstał manifest The Makers, który stanowi jeden z efektów twórczej pracy kolektywu, a który napisała właśnie Gosia Rygalik – kuratorka projektu.
Oto on:
- Spotkanie to za każdym razem nowy kontekst, z którego czerpiemy inspirację. Przestrzeń twórczej wymiany. Przenikanie, zderzenia, relacje. Kadry. Na styku starego z nowym. Harmonia w kontrastach. Magia synchroniczności. Zaufanie wyzwalające synergię.
- Rzemiosło jest dla nas nieustającym doskonaleniem umiejętności. To twórczy przepływ oparty na doświadczeniu i czuciu. Żywy proces ucieleśnienia. Tu i teraz, w pełni uważności. Rzemiosło to prawdziwie ludzka wartość.
- Człowiek napędza nasze działania. Nadaje sens. Interpretuje, używa. Jego role przenikają pomiędzy twórcą a odbiorcą. Doświadcza, reaguje, przekształca. Wierzymy, że ludzkie zaangażowanie i szczerość są fundamentami autentyczności.
- Natura nas zachwyca. Karmi. Pobudza zmysły. Budzi szacunek i poczucie odpowiedzialności. Jej niezmienna cykliczność przynosi ukojenie. Wracamy do niej, niczym do domu. Jesteśmy naturą.
- Proces twórczy to pole niekończących się eksperymentów. Alchemia prób i błędów. Pozwalamy, by nas prowadził. Wytyczamy nowe ścieżki. Eksplorujemy z odwagą i otwartością. Tworzymy z potrzeby serca.
- Z serca marki The Balvenie płynie miłość i celebracja kunsztu rzemiosła, za którym stoją ludzie z pasją – The Makers.
Poleć ten artykuł na Facebooku lub skopiuj link
