JEMY, MÓWIMY, CAŁUJEMY
Bez kategorii

Tymek pierwszy Sąsiad

Na pierwszy odcinek „Sąsiadów” zapraszają w czwartek, 9 lutego. – Zaczynamy od wernisażu prac naszego sąsiada Tymka Jezierskiego, którego często możecie spotkać na ulicach Saskiej Kępy spacerującego z radosną wyżełką Ronją. Jego prace graficzne możecie znać z polskiej prasy – od magazynów lifestylowych po tygodniki opinii. Pamiętamy też jego wspaniały cykl plakatów dla Chłodnej 25, zwłaszcza koncertów Marcina Maseckiego. Na swoim koncie ma również przygodę z komiksem, czego efektem były między innymi dwie historie poświęcone Powstaniu Warszawskiemu. Ostatnio skupia się na rozwoju swoich pomysłów, autorskich projektów, czego efektem są m.in. dwa nowe cykle, które pokaże w Edenie. Swoje prace regularnie publikuje na Instagramie.

Zaczął rysować jako kilkulatek i nigdy nie przestał. Jego prace do dziś mają w sobie dziecięcą spostrzegawczość, która w połączeniu z ironią i humorem tworzą wymowny i często zaskakujący charakter jego prac. Eksploruje różne techniki, czasem zakochuje się w ołówku, potem zmienia go na węgiel, kredki, flamastry i tak w kółko. Jego materiał to linia, kolor i słowo. Od lat zajmuje się sztuką ilustracji, tworząc oprawę wizualną dla prasy, instytucji kultury, klientów komercyjnych. W ostatnim czasie skupia się bardziej na swoich własnych pomysłach. Maluje obrazy, odbija linoryty i dużo rysuje. Znany z charakterystycznych plakatów dla Klubokawiarni Chłodna 25, wraca dziś do współpracy z miejscem barowo-restauracyjnym, ale w już w innej roli. W Edenie pokaże swoje dwa najnowsze cykle, a przy okazji zainauguruje cykl „Sąsiedzi” dedykowany lokalnej społeczności.

Pierwsza z serii to tzw. „Gęby”, obrazy, dla których punktem wyjścia była powieść „Zły” Leopolda Tyrmanda. „To jedna z moich ulubionych powieści, do której lubię wracać – opowiada – To, co najbardziej lubię, to uniwersum postaci w niej występujących. Pijaczkowie, łobuzy, stali bywalcy barów, barmanki, mechanicy, bufetowe są bardzo sugestywnie sportretowani przez Tyrmanda. Inspiracja tymi opisami posłużyła mi to stworzenia serii „portretów”, które roboczo nazywam „gębami warszawskimi”. Nie są to konkretni bohaterowie, a raczej typy ludzkie. Zmęczone, zmięte, opuchnięte, groteskowe twarze, których pełno na warszawskich bazarach, w sklepach monopolowych, na szpitalnych ostrych dyżurach, w praskich bramach czy na wolskich podwórkach, gdzie sie wychowywałem”.

Drugi cykl powstaje na starych polskich gazetach z lat 50. i 60. Tymek zamalowuje białą farbą całe strony, pozostawiając tylko nagłówek, tytuł, fragment zdjęcia. Dopełnieniem jest rysunek, który zmienia wydźwięk i znaczenia tekstu. Stare gazety, takie jak „Przekrój” czy „Stolica”, to wejście do nieistniejącego już świata – kapsuła czasu, która kilkadziesiąt lat później przenosi nas z Saskiej Kępy do Warszawy „Złego”. Zapraszamy, wpadnijcie zobaczyć obrazy Tymka i przybić piątkę, wypić wino z Sąsiadami.

EDEN BISTRO, warszawa, Jakubowska 16
https://fb.me/e/2gW7mDLFv
Poleć ten artykuł na Facebooku lub skopiuj link

Zobacz też podobne artykuły

Wszystkie wydania ust
Nasze przewodniki po miastach