Przyjeżdżają do nich rzesze wiernych gości spragnionych autentycznych doświadczeń. Bliski związek z naturą sprawił, że Bemis zaczęła mocno skupiać się na zdrowym, świeżym jedzeniu – dlatego postanowiła dzielić się przepisami i opowiadać o swoim gotowaniu „z farmy na stół” na pięknym blogu Dishing Up the Dirt. Uczciwie opisuje tam pracę na wsi, nie pomijając trudnych momentów, o których często nie wspomina się, gloryfikując sielskie życie. Na Tumbleweed Farm zawsze pracuje się z sezonowymi, nietkniętymi prawie produktami, i wyraźnie widać, że każdy posiłek niesie ze sobą wielką dumę z własnoręcznie wyhodowanych warzyw.
Poznajcie jej przepis na Klopsy na liściach kapusty
450 g mielonej wołowiny
3 gałązki rozmarynu, posiekane
3 ząbki czosnku, zmiażdżone
szczypta płatków chilli
sól i pieprz do smaku
1 łyżka oliwy
liście zielonej kapusty lub jarmużu
1 łyżka musztardy francuskiej
2 łyżeczki miodu
6 suszonych moreli, posiekanych
Rozgrzewamy piekarnik do 200˚C. Mieszamy dokładnie mielone mięso, rozmaryn, czosnek, chilli, sól i pieprz. Formujemy klopsiki. Na dużej żeliwnej patelni rozgrzewamy oliwę, układamy klopsiki i wstawiamy patelnię do piekarnika na 18-20 minut.
Z kapusty lub jarmużu usuwamy żyłki i łodyżki, tniemy w paski. Przekładamy klopsiki na talerz i trzymamy w cieple.
Na patelnię kładziemy musztardę, miód, mieszamy, dodajemy kapustę. Smażymy, aż zmięknie, jakieś 3 minuty. Dodajemy posiekane morele, doprawiamy do smaku. Z powrotem kładziemy klopsy na patelni, podgrzewamy chwilę, delikatnie mieszając. Od razu stawiamy na stole.
Poleć ten artykuł na Facebooku lub skopiuj link