JEMY, MÓWIMY, CAŁUJEMY
MIEJSCA

Kameralnie na Mysiej

ustamagazyn_admin
Szukacie prezentów na święta? Zamiast wypadu do galerii handlowych, kupna przedmiotów produkowanych za granicą, proponujemy Wam miłą wycieczkę ma Mysią 3 do małych butików lokalnych marek stawiających na minimalizm i prostotę. Tu możecie do woli oglądać, przymierzać i kupować w niepowtarzalnej, przyjaznej atmosferze, przy zachowaniu najwyższej dbałości o higienę. To jedno z naszych ulubionych zakupowych miejsc w stolicy. Pamiętajcie o nim i wspierajcie polskie marki i twórców w tych trudnych czasach.  
LUDZIE, MIEJSCA

Ekspert od jakości skóry

ustamagazyn_admin
Choć prawie każdy z nas chce wyglądać młodo i zdrowo, mało osób decyduje się na zabiegi medycyny estetycznej – ze względu na obawę przed nienaturalnym wyglądem. Okazuje się jednak, że są rozwiązania, które przywracają skórze blask przy zachowaniu niewymuszonej urody. Istnieją zabiegi, które do dbania o stan skóry podchodzą całościowo, dbając o naturalność efektu. Rozmawiamy o nich z dr Franciszkiem Strzałkowskim założycielem warszawskiej Kliniki Strzałkowski.
MIEJSCA

Kawowy showroom

ustamagazyn_admin
Wielbiciele kawy speciality powinni zapamiętać ten adres: Próżna 7. To tam otworzył się kolejny showroom Coffeedesku – marki uwielbianej przez wszystkich coffee lovers. Lubicie wpaść do nich na Wilczą, popracować i napić się szybkiego przelewu? Mamy dla Was dobrą wiadomość - na Próżnej będziecie mieli jeszcze więcej możliwości. Najwyższej jakości kawy, alternatywne metody parzenia, ale także wyśmienite przekąski i... naturalne wina! Będziecie chcieli tam zostać do wieczora!
LUDZIE, MIEJSCA

Ryż i klejnot

ustamagazyn_admin
Okazuje się, że inaczej wygląda porcja sake dla wesołków, a inaczej dla smutasów. Z naszej aury można wyczytać, kto jakiego trunku potrzebuje. A przynajmniej jedna osoba potrafi to zrobić – właścicielka wyjątkowego tokijskiego baru, Marie. Ulice Tokio są wypełnione po brzegi niekończącą się ilością knajpek, barów i restauracji. Żeby wyróżnić się w tym oceanie, potrzeba czegoś wyjątkowego – mocnej osobowości, unikalnego konceptu, silnego głosu. To wszystko ma Gem by Moto, ulokowany pomiędzy stacjami metra Hiroo i Ebisu, działający tu od pięciu lat, malutki bar. Łączy się tam sake z jedzeniem, i to sake wytwarzane przez młode pokolenie „sake makerów”; to miejsce czerpiące z tradycji, ale jednocześnie bardzo nowoczesne. Jego założycielka, Marie Chiba, najpierw obserwuje swoich gości, rozmawia z nimi, a potem proponuje wyjątkowy wybór sake, dopasowany konkretnie do nich, ich menu i nastroju.
MIEJSCA, WYDARZENIA

Decaf na front!

ustamagazyn_admin
Kawa bezkofeinowa – oksymoron, koszmarny sen baristy, czy kolejny trend, który pokochamy, choć wcześniej to kofeinie przyrzekaliśmy miłość do grobowej deski? Pytamy tych, którzy na kawie znają się od ziarenka. Kiedy trzy lata temu poprosiłam w modnej kawiarni o kawę bez kofeiny, usłyszałam od baristy, że sumienie mu nie pozwala na serwowanie takich napojów. Cóż, byłabym w stanie go zrozumieć, gdyby nie fakt, że byłam w ciąży, a moją jedyną zachcianką była kawa, morze kawy. Jednak mój organizm stanowczo i bez pardonu odmawiał przyswajania C8H10N4O2 , czyli osławionej substancji napędzającej kawę energią. Coś się zmieniło, bo wystarczyło kilka lat, by decaf wkroczył na salony kaw specialty.
LUDZIE, MIEJSCA, WYDARZENIA

Usta jesienne – Metoda

ustamagazyn_admin
W tym numerze UST postanowiliśmy przyjrzeć się temu, jak planujemy nasze życie. W czasach „pomiędzy”, gdy stary porządek boleśnie przekuwa się w nowy, kiedy jesteśmy mocno zdezorientowani, niepewni tego, jak potoczy się przyszłość, a każdy z nas na swój sposób usiłuje odgadnąć, jakie będą nowe zasady funkcjonowania w świecie – warto wziąć pod lupę struktury i schematy obowiązujące do tej pory. Co jeszcze znajdziecie w najnowszym numerze? Przeczytajcie rekomendację naszej redaktor naczelnej Monika Brzywczy.  
MIEJSCA

Praga – nasz przewodnik

ustamagazyn_admin
Praktycznie nietknięta przez II wojnę światową, Praga jest niewątpliwie jedną z najpiękniejszych europejskich stolic. Ale jak to bywa w przypadku takich piękności – jej uroda jest zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. To proste – wpaść tu na moment, by zanurzyć się w eklektycznej mieszance gotyku i baroku, głęboko zaciągając się historią, zagubić się w wąskich i krętych uliczkach Małej Strany, zagłębić w mistykę dzielnicy żydowskiej lub wygrzać się w blasku nonszalanckiej zamożności Nowego Miasta. Gdybyście jednak chcieli poprzestać na zwiedzaniu historycznego centrum, pamiętajcie, że omija Was najlepsze. Te okolice już dawno zostały opuszczone przez miejscowych, dziś służą tylko masowej turystyce – to nie jest żywa tkanka miasta. Jasne, historia jest tu ważna. Ale prawdziwa współczesna Praga jest gdzie indziej.