04 marca 201412 lipca 2019 LUDZIEPost: pomiędzy piekłem a niebem Monika Brzywczy Za nieprzestrzeganie postu w czasach Bolesława Chrobrego można było stracić zęby, a w czasach kontrreformacji być posądzonym o konszachty z diabłem. Surowe zasady żywieniowe odstraszały obcokrajowców, ale polscy dworzanie umieli się w poście pocieszyć – cukrowymi kolacjami i kulinarną iluzją. Kto miał stałą dyspensę od postu, a kto powinien zostać świętym polskiego slow foodu? O tym wszystkim rozmawiamy z profesorem Jarosławem Dumanowskim.