17 stycznia 2018 LUDZIE, MIEJSCAKonkret i absolut Monika Brzywczy Koniec września. Wciąż jeszcze intensywne słońce odbija się od Zatoki Aniołów. Lądujemy w Nicei, by odwiedzić plantację kwiatów Chanel i porozmawiać z nosem tej marki – Olivierem Polge’em.