Olafur Eliasson to twórca sztuki egalitarnej, ale wyszukanej. Może ściągnąć do galerii masy i omamić je zmyślonym światłem. Potrafi zabrać mocny głos w kwestii zmian klimatycznych, ale umie też zabawić się w restauratora. Ta wszechstronność nadaje jego pracom nieprzemijającą siłę. – Pracuję ze światłem od wielu lat. Mam na jego punkcie obsesję. Jak światło rozchodzi się w przestrzeni? A może wręcz ją tworzy? Co to znaczy: mieć dostęp do światła?” – mówi Olafur Eliasson w spocie promującym lampkę Little Sun i dalej tłumaczy swoją fascynację: „Jako dziecko mieszkałem na Islandii, gdzie w zimie praktycznie nie ma słońca. Jest po prostu ciemno przez cały dzień i oczywiście światło stało się źródłem przyciągającym ludzi do siebie. Mówiliśmy: tam się świeci i szliśmy pobyć wspólnie z innymi. W ten sposób światło stało się dla mnie sposobem na budowanie relacji z innymi. Uważam, że wspólne bycie w świetle to życie.