Kora drzewa, brązowy liść, dojrzały żołądź, owoc lunarii, mech, szyszka czy kwiat ciemiernika to kolorystyka nowej palety cieni Chanel. Inspiracją do powstania jesiennej gamy kosmetyków, musiał być nieśpieszny, relaksujący spacer po lesie. Oddychamy głęboko wilgotnym powietrzem i sycimy nasze oczy monochromatycznymi odcieniami ziemi, kory, mchu i liści. Stajemy w cieniu starego dębu i wtedy nagle na naszą twarz pada promień słońca, który przebija się przez korony drzew. Delikatna melancholia, wyciszenie połączone z ponadczasową elegancją i zmysłowością marki to coś, co USTOM niezmiernie odpowiada.
Jeśli jesień byłaby gobelinem, to można by ją utkać z kolorów khaki, płowości, plam złota, przetykanych wątkami brązu i miedzi, z kilkoma kolorowymi akcentami rdzy i pomarańczu. Bogactwo organicznych i naturalnych odcieni przeplata się, by stworzyć ponadczasowy makijaż.
http://www.chanel.com/en_GB/fragrance-beauty/makeup.html
Obejrzyj film: https://vimeo.com/143355999
W kolorach mchu i kory
