Można również powiedzieć, że wyrośliśmy w lesie – dodają Justyna i Karol, pomysłodawcy marki Windy Woods – Od ponad 50 lat w naszej rodzinie powstają drewniane zabawki. Mówimy o nich, że gdy opuszczają naszą manufakturę i wędrują w najodleglejsze zakątki świata, aby dać radość i budzić uśmiech na twarzach dzieci, wciąż jeszcze pachną drzewem i słychać w nich szum liści oraz igieł. Tę opowieść o sile obcowania z naturą snujemy od trzech pokoleń pod marką Wooden Story, którą pokochali nasi klienci. Można zatem powiedzieć, że czwarte pokolenie naszej rodziny – to właśnie ów wiatr tańczący pośród beskidzkich drzew. Jego świeży powiew przenika się z pachnącą lasem historią Wooden Story i tchnie w nią nowe życie.
Windy Woods stworzyliśmy z myślą o najmłodszych dzieciach, którym od pierwszych dni życia pragniemy przekazywać miłość do lasu oraz jego owoców. Oraz o ich rodzicach, dla których leśne zapachy będą ucieczką na łono natury, nawet w środku najbardziej zabieganego dnia. Zarówno tę miłość, jak i tę ucieczkę zaklęliśmy w naturalnych kosmetykach chroniących zdrowie, a jednocześnie, dzięki wyłącznie szklanym opakowaniom, także przyrodę, która od dziesięcioleci stanowi dla nas wielką inspirację. Można więc śmiało powiedzieć, że Windy Woods to nowe zaproszenie do naszego świata.
Gdy Justyna i Karol dowiedzieli się, że zostaną rodzicami, zaczęli szukać kosmetyków polecanych dla kobiet w ciąży oraz dla najmłodszych dzieci. Wychowani pośród lasów i przywiązani od małego do przyrody, mieli nadzieję znaleźć stuprocentowo naturalne szampony, olejki do smarowania brzucha, płyny do kąpieli, mydełka czy kremy. Najlepiej o leśnym aromacie, pachnące ich dzieciństwem. Wybór produktów był bardzo ograniczony, a w dodatku tylko nieliczne z tych, które udało nam się znaleźć, miały przyjazne środowisku opakowania podczas gdy reszta zamknięta była w plastiku. Jedną z podstawowych wartości przekazywanych z pokolenia na pokolenie w naszej rodzinie, a jednocześnie obowiązujących w firmie Wooden Story, jest natomiast poszanowanie natury. Pomyśleliśmy, że takich osób jak my jest z pewnością więcej. W ten sposób klocki (oczywiście drewniane!) złożyły się w całość. Czy jak kto woli, zawiał wiatr, który przyniósł nam pachnące lasem rozwiązanie. Nazwaliśmy je właśnie Windy Woods.
Dlaczego nasze kosmetyki są w szkle? Czy wiesz, że co minutę do naszych oceanów trafia ciężarówka plastiku? A przy obecnym tempie wzrostu produkcji i zużycia tworzywa sztucznego w 2030 roku będą to już dwie, a w 2050 roku – aż cztery ciężarówki!* Ekologiczny dramat rozgrywa się na naszych oczach i musimy natychmiast zacząć działać, aby powstrzymać tę katastrofę. Nie łudzimy się oczywiście, że od razu naprawimy świat. Ale mocno wierzymy, że jesteśmy w stanie zmienić pojedyncze fakty, dlatego nasze kosmetyki opakowujemy w przyjazne środowisku szklane butelki, buteleczki i słoiczki. Nie walczymy z plastikiem ani nie wzywamy do jego bojkotu. Zamiast tego postanowiliśmy stworzyć dla niego alternatywę. Liczymy, że skorzystają z niej klienci, którzy podzielają naszą troskę o środowisko naturalne, a tym samym przyszłość naszych dzieci. Chcemy zostawić im czystszy świat, dlatego choć stosowanie szklanych opakowań wiąże się dla nas z nie lada wyzwaniem, postanowiliśmy je podjąć. To wyraz naszej konsekwencji i odpowiedzialności za naszą wspólną przyszłość.
O czym marzymy w Windy Woods? O tym, że gdy odkręcicie buteleczki i słoiczki z naszymi kosmetykami, uwolniony z nich aromat przeniesie Was w sam środek bujnego lasu, który z jednej strony jest oazą ciszy, a z drugiej rozbrzmiewa szumem drzew oraz odgłosami jego licznych mieszkańców – zwierząt i ptaków. O tym, że zamkniecie wówczas na moment oczy i wyobrazicie sobie ten las, zapominając choć przez chwilę o pędzącym dookoła świecie. O tym, że Wasze dzięki naszym kosmetykom Wasze dzieci od pierwszych dni życia poczują bliskość natury. O tym, że sukcesywnie będziemy Wam mogli zaoferować coraz szerszą gamę aromatów, pachnących lasami z różnych zakątków świata, a także coraz większy wybór naturalnych kosmetyków. I o tym, że pokochacie Windy Woods, tak jak pokochaliście Wooden Story.
*żródło: http://www3.weforum.org/docs/WEF_The_New_Plastics_Economy.pdf
Poleć ten artykuł na Facebooku lub skopiuj link
