Szałwiowa oliwa:
- 200 g oliwy z oliwek
- dwa pęczki świeżej szałwii
Szałwie blanszujemy we wrzątku 10 sekund, schładzamy w lodowatej kąpieli i bardzo dokładnie odciskamy z wody. Miksujemy z oliwą około 5 minut. Tak przygotowaną oliwę przecedzamy na sicie wyłożonym gazą. Jeżeli odczekamy z przecedzaniem 1-2 dni, rezultat będzie znacznie lepszy i nasza oliwa nabierze więcej szałwiowego smaku i aromatu.
Humus:
- 300 g suszonego bobu
- 100 g oliwy z oliwek extra virgen
- 1/2 łyżki stołowej mielonych ziaren kolendry
- sól i pieprz do smaku
Bób namaczamy przez kilka godzin, dokładnie płuczemy i gotujemy w dużej ilości wody do miękkości. Odcedzamy zachowując część płynu. Ważymy odcedzony bób i dopełniamy wodą, w której się gotował do wagi 1100g. Miksujemy na bardzo gładką masę wraz z oliwą i kolendrą. Solimy i pieprzymy do smaku. Trzymamy w cieple.
- 350 g kurek
- 2 drobno posiekane szalotki
- 50 g wytrawnego białego wina
- 20 g oliwy z oliwek nie z pierwszego tłoczenia
- 350 g ugotowanego i obranego bobu
- sól i pieprz do smaku
Kurki czyścimy i wrzucamy do osolonego wrzątku na 20 sekund. Schładzamy w lodowatej wodzie, wyjmujemy i suszymy na papierowym ręczniku. Rozgrzewamy na patelni oliwę i delikatnie przesmażamy szalotkę. Dodajemy kurki i smażymy kolejnych 8-10 minut. Wlewamy wino i czekamy aż prawie całkowicie odparuje. Solimy i pieprzymy do smaku.
Na talerz wykładamy ciągle ciepły humus, układając kurki i bób po wierzchu. Całość skrapiamy szałwiową oliwą. Smacznego!
Przepis: Mickey Rotten; zdjęcie: Magazyn USTA