13 października 202414 października 2024 PRZEPISYBeza ze śliwkami, jeżynami, tymiankiem i orzechami laskowymi ustamagazyn_admin Pamiętam jak dziś obiad u babci i pierwszą Pavlovą. To było coś zupełnie innego niż piernik czy szarlotka – klasyczny bezowy tort z bitą śmietaną, kiwi i truskawkami… Dziś odeszłam trochę od oryginalnej wersji, ale ekscytacja pozostała! Bezowy spód można upiec dzień, a nawet dwa wcześniej, natomiast krem i owoce nakładamy maksymalnie na 2‑3 godziny przed podaniem.
16 września 202413 września 2025 PRZEPISYKonfitura śliwkowa z imbirem i białą czekoladą Monika Brzywczy Jak wam idzie wypełnienie półek w spiżarni słoikami? Ile w tym roku ogóreczków, dyni, malin, truskawek? Dla tych, którym nie starczyło czasu, mamy przepis, który pozwoli uratować honor tegorocznych przetworów. Skorzystajmy z ostatnich podrygów owocowo-warzywnej obfitości i zróbmy coś ze śliwki. Poza nimi w warzywniaku już tylko jabłka, mini kiwi i borówki w astronomicznej cenie. Znacie pewnie modny ostatnio pomysł na czekośliwkę z gorzką czekoladą. Co powiecie na wersję z jej białą siostrą i imbirem? Dziś rozpUSTA przetwórcza, bardzo prosta i bardzo pyszna!
22 sierpnia 202428 sierpnia 2024 LUDZIE, MIEJSCA, PRZEPISYZ farmy na stół ustamagazyn_admin Zaglądamy do farmerki i blogerki Andrei Bemis, do Parkdale w stanie Oregon. Wszystko zaczęło się w 2008 roku, kiedy Andrea Bemis przeprowadziła się do Massachusetts na farmę swojego chłopaka (teraz już męża) Taylora. To 60-akrowe organiczne gospodarstwo dało początek historii o życiu pełnym prostych przyjemności, o bogactwie smaków i plonów. Para założyła w końcu własne gospodarstwo w Oregonie – Tumbleweed Farm, gdzie dziś niestrudzenie uprawiają ziemię, sadzą i zbierają produkty na wspaniałe kolacje organizowane przez Andreę. Poznajcie przepis na jedno z jej dań - klopsiki na liściach sałaty.
21 sierpnia 202428 sierpnia 2024 PRZEPISYPieczona papryka z melasą i labneh ustamagazyn_admin Leniwa niedziela - to danie oddaje wszelkie stany emocjonalne, w których jesteśmy pozytywnie „rozmemłani”, kiedy leniuchujemy i rozmyślamy. Kojarzy mi się z nostalgiczną niedzielą. Mazaniem tymi wszystkimi płynnymi smakami i bułką po talerzu. Taki domowy posiłek, przy którym zbiera nam się na wspominki. Jemy, przeglądamy stare zdjęcia, snujemy plany na przyszłość. Rozciągamy i naginamy czas.
26 maja 202428 maja 2024 Bez kategorii, PRZEPISY, WYDARZENIAKapka goryczy ustamagazyn_admin Trzymając w ręce buteleczkę z oldskulową etykietą, nie ma się wątpliwości, że staromodne bittery znów elektryzują podniebienia gości londyńskich barów. Szczególnie od czasu, kiedy kroplami do aromatyzowania koktajli na nowo zaczęli fascynować się tamtejsi barmani.Tak jak Adam Elan-Elmegirab, barman ze Szkocji, który pochłonięty legendą zaginionej w czasach prohibicji receptury na Boker’s Bitters, postanowił odtworzyć ich smak, tak by nauczyć się na nowo klasycznych koktajli jak Manhattan, Martinez (współczesnego Martini), Old Fashioned czy Sazerac.
22 maja 202422 maja 2024 PRZEPISYPrezent od Bony Monika Brzywczy Goszczą na polskich stołach od wieków. Historycy twierdzą, że pojawiły się na nich za sprawą królowej Bony, która zaszczepiła nad Wisłą modę na jedzenie takich warzyw jak kalafiory, sery, pory i szparagi właśnie. Włoszczyzna – bo tak nazywano te importowane warzywne skarby – zadomowiła się na polskich rabatkach i w kuchniach. Obecność szparagów w polskich kulinariach potwierdza Wojciech Wielądko, który w podręczniku kulinarnym z końca XVIII w. podawał przepis na ich przyrządzenie. Ba, wspomniał je też Mickiewicz w Panu Tadeuszu: „po chłodniku szły raki, kurczęta i szparagi”. Nie są więc wbrew pozorom zgrabne białe i zielone pałeczki ekscentryczną importową nowością ostatnich dekad. Ludwik Majlert, którego rodzina uprawia szparagi od ponad 100 lat wspomina: – W naszym gospodarstwie tradycje uprawy szparagów sięgają roku 1902, kiedy to Wilhelm Meylert założył pierwszą szparagarnię. W tamtych czasach szparagi z Marcelina trafiały na stoły w Petersburgu. Do dziś Warszawiacy w pierwszych dniach maja tradycyjnie pojawiają się w jego gospodarstwie, by kupić najświeższe szparagowe nowalijki. Bo jest to pierwsze pojawiające się wiosną naturalnie uprawiane warzywo.
15 kwietnia 202415 kwietnia 2024 PRZEPISYPakora z kalafiora Monika Brzywczy Nie macie pomysłu na wiosenny obiad czy kolację? Z odsieczą przybywa pakora, danie o proweniencji hinduskiej, w którym chrupiący młody kalafior nabiera wyjątkowo smakowitego charakteru.
27 marca 202402 kwietnia 2024 LUDZIE, MIEJSCA, PRZEPISY, WYDARZENIAPająki w Londynie ustamagazyn_admin Pająki są to tradycyjne polskie dekoracje wykonywane z żyta, papieru i bibuły. Ich historia sięga końca XIX wieku. Tradycyjnie kobiety wykonywały je po okresie żniw. Zdobiły wnętrza wiejskich chat, zawieszano je w głównej izbie pod sufitem. Były popularną dekoracją podczas Świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy. Swym kształtem nawiązywały do ozdobnych żyrandoli spotykanych w kościołach. Występowały również pająki geometryczne. Karolina Merska, z wykształcenia historyk sztuk, podczas studiów odkryła sztukę ludową, która stała się jej pasją. Zafascynowana pająkami, tworzy je od wielu lat w swojej londyńskiej pracowni. Opublikowała piękny album "Making Mobiles. Create beautiful Polish pająki using natural materials", którego polska premiera będzie miała miejsce podczas naszego tegorocznego Święta Kwiatów - 13 kwietnia na Mysiej 3.Tego dnia będzie też można wziąć udział w warsztatach i wykonać swóojego własnego pająka od A do Z!
03 marca 202422 kwietnia 2024 PRZEPISYBaran odmieniony Monika Brzywczy Naszą wzmożoną wielkanocną ROZPUSTĘ kończymy przepisem na baranka. Tradycyjnie piecze się go z ciasta drożdżowego, a my zaryzykowaliśmy zmianę na piaskowca cytrynowego. Jakaś odmiana, odświeżenie tradycji na pewno nam się przyda! Na świątecznym stole obok rzeżuchy lub młodego owsa baran wygląda spektakularnie, ale czy ciasto wypieczone w ciasnej, żeliwnej formie może być delikatne i porywająco pyszne...? Pozostawiamy to Waszej ocenie, życząc dobrych świąt z bliskimi oraz z mazurkami, paschą i baranem!
20 grudnia 202321 grudnia 2023 LUDZIE, PRZEPISYDauphinoise a la Wojtek ustamagazyn_admin W Londynie mieszka od dziesięciu lat. Wcześniej, w Warszawie, studiował dziennikarstwo, nauki polityczne i w tym czasie pracował już jako stylista w prasie i przy kampaniach reklamowych. Chciał wyjechać do Paryża, który zna jak własną kieszeń, bo był w nim wcześniej „z tysiąc razy”. Złożył nawet papiery na Sorbonę; czuł się bardzo zawiedziony, gdy się tam nie dostał. I wtedy, za namową stylistki Alicji Kowalskiej, trafił do Londynu. Już drugiego dnia pobytu asystował przy sesji dla magazynu „i‐D”. Jak w tym świecie mody pojawiło się gotowanie? – Pracowałem w bardzo nieregularnych godzinach – wspomina. – Dużo podróżowałem, z ekipami jeździłem po całym świecie, w związku z czym jadałem w niesamowitych miejscach, choć nadal nie zarabiałem zbyt wiele. Klasyczny paradoks świata mody. Kiedy wracałem do domu, nie chciałem już jedzenia na wynos! To wtedy zacząłem gotować – z małym budżetem, ale tworząc z tego jakieś ładne historie – opowiada.